www.ogrodplaszow.fora.pl

EB

Dajcie już spokój z tą wiatą, kiedyś pomysł wydawał mi się fajny, ale zdecydowanie zmieniłam zdanie...
Zacznijmy dbać o to co mamy! U rodziców na osiedlu śmietniki w bloku zostały zamknięte i problem rozrzuconych śmieci zniknął! Zapach w śmietniku (mimo kiepskiej wentylacji - a przecież u nas jest nowa, może wymaga tylko jakieś drobnej poprawy) też się bardzo poprawił bo nikt już nie rozrywał związanych worków.

Gabi84

Śmietniki zamknięte będą od 1 sierpnia EB ma racje u teściów zero wentylacji i jakoś ani na klatce nic nie czuć mimo że tam śmietnik styka się ścianami z klatka a nie tak jak u nas, ani w środku dramatu nie ma.

Małgorzata

Gabi84 oczywiście że zgłosiłam się odnośnie klucza. rzecz w tym że nie można zamykać drzwi jeśli się nie rozdało kluczy, a kluczy o ile wiem jeszcze nie ma Wink

jeśli zrobią tak, że np w czwartek zaczną wydawanie kluczy a w piątek zamkną to będzie bardzo nie ok...

wiata - wiatą, ale jest jeszcze kilka tematów poruszanych i niestety tylko poruszanych na forum. dlatego jestem za tym żeby się spotkać i pogadać. lista tematów jest w innym wątku. z tego co wiem póki co nie jest planowane żadne spotkanie Wspólnoty. czyli do końca roku pewnie nic się nie zadzieje. czy o to nam chodzi? im bardziej będziemy niezorganizowani tym więcej rzeczy nam ucieknie. dlatego jestem za tym żeby mieć swoich przedstawicieli którzy "będą słuchali głosu ludu" i zaczną pilnować działań Zarządcy Wink

spotkanie proponowałabym zorganizować - owszem, przy piwku, może być po sąsiedzku, ale np w sierpniu lub nawet wrześniu tak, żeby zebrać jak największą ilość osób (porozwieszać informacje w klatkach - może powiszą chociaż jeden dzień...). teraz jest sezon urlopowy i ludzie mogą być na wyjazdach...
jeśli sobie ustalimy parę rzeczy to na następne zebranie Wspólnoty będziemy przynajmniej jakoś sensownie przygotowani Wink

mareceq

Popieram słowa Małgorzaty.
Musimy się zorganizować i przede wszystkim ustalić wspólnie czego tak na prawdę chcemy.
Jednakże wydaje się, że musimy zacząć od prostej rzeczy, a mianowicie musimy porozwieszać we wszystkich klatkach informację o istnieniu tego forum, gdyż nie wszyscy mieszkańcy chyba mają taką wiedzę.

Po drugie to takie spotkanie nie powinno się odbywać w knajpie przy piwku. Wtedy to można owszem się zintegrować, ale na pewno nie uda się ustalić żadnych konkretów.
Spotkanie, na które chcemy aby przyszło co najmniej kilkanaście osób i na którym mamy nadzieję coś ustalić musi się odbyć w odpowiednim miejscu, a także musi być w jakiś sposób zaplanowane i moderowane. W przeciwnym wypadku zakończy się to co najwyżej pyskówką i awanturą przy ogólnym zniechęceniu wszystkich.

KubaKrk

Ja o wiatę bić się nie będę. W sprawie finansów - wiatę mógłby pokryć solak wraz z naszym administratorem - nie są to ogromne koszty. Jeśli od mieszkania ma wzrosnąć opłata drugie tyle czy powiedzmy 10zł to na 200 mieszkań czy ile myy ich mamy to 2000zł miesięcznie więcej. Wiata niech kosztuje 20 000 zł . To koszt 10 miesięcy tego co będziemy płacić i po tym czasie nie dokładamy do interesu. Tak wychodzi logiczniej. Ja jak napisałem wcześniej - nie mieszkam nad tym pomieszczeniem, nie mieszkam z boku. Przeszkadza mi jednak wygląd, przeszkadza mi zapach i to, że jak wchodzę do niego to mam ochotę zwymiotować. Chciałby mieszkać na zadbanym osiedlu.

Już widzę, że wszyscy będą pilnować aby to było zamykane. Chyba tak samo jak wszyscy teraz sortują śmieci Smile

Śmietniki chcą zamykać a kluczy nie dadzą - mamy za klucze płacić - tak samo jak za te do furtek. Je powinniśmy dostać za darmo tak jak te do schodów garażowych bo deweloperowi nie chciało się budować schodów na dół z klatek. Problemem było skakanie dresów przez siatkę od strony małego parczku - ktoś wymontował wkładkę - nie ma problemu Razz

furtka jest na stałe otwarta. Fresh ma klientów wszyscy są zadowoleni.

Nie jestem za metodą przykrywania wszystkiego. Ja wiem, że czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Ale nosem czuć kochani i niestety jest to wyjście na krótko.

Popieram pomysł pkob86 za zebraniem. Trzeba znaleźć termin, posiedzieć, przedstawić się aby być nie tylko paroma literkami z nicka z forum.

Wypadałoby zrobić listę rzeczy ważnych i ważniejszych. Dogadać się kto co może zrobić z własnej inicjatywy bo wiadomo że na dewelopera liczyć nie ma co.

Małgorzata

napisałam żeby spotkanie było "po sąsiedzku" bo zorganizowanie wynajmu jakiegoś lokalu spowoduje, że znów się nie dogadamy. do tego dochodzi kwestia ewentualnego dojazdu do takiego lokalu i czasu. jeśli chcemy żeby ludzie przyszli to musi to być blisko, po godzinach pracy, a do tego trzeba to porozgłaszać.
osobiście też nie wierzę w to zamykanie drzwi i porządek w śmietnikach, ale zanim coś zorganizujemy to i tak można zobaczyć jak to wyjdzie. tyle, że trzeba w końcu coś zacząć bo samym pisaniem niczego nie uporządkujemy.
może pyskówki uda nam się uniknąć i jednak będzie to zwykły dialog? Wink

Gabi84

Klucze będą od jutra do odbioru podobno śmietniki są tak skonstruowane że można by raz na dwa tygodnie / miesiąc przemyc podłogę jest woda i odpływ ale trzeba żeby się chciało firmie sprzątającej skoro nawet klatek się im nie chce sprzątać

mareceq

W przypadku firm sprzątających to nie jest kwestia "chcenia", czy "nie chcenia". Kiedyś był wywieszony na klatce zakres ich obowiązków i z tego ich można rozliczać.
Jeśli ów zakres nie przewiduje mycia śmietników, to należy rozważyć zmianę tego zakresu.
Jeśli firma sprzątająca nie wywiązuje się ze zdefiniowanego zakresu obowiązków, to należy zmienić firmę sprzątającą.

khadish

wysłałem maila do Administracji z prośbą o rozesłanie adresu naszego forum na adresy mailowe mieszkańców.

Pani Zofia obiecała w tym tygodniu jeszcze wystosować odpowiednie zaproszenie.

Następnym krokiem może być zrobienie [link widoczny dla zalogowanych] (prosta ankieta internetowa) dot. terminu spotkania face-2-face. Można wybrać najbardziej odpowiadający termin i wtedy pójść na piwo Smile

Grzegorz

Dziękuje za pomysł o przejkazaniu informacji o założonym forum, znalazłem ją w windzie.

Ale do rzeczy:

To co wiem po bardzo licznych mailach i telefonach do Pani Zofią (z.lis@grennieruchomosci.pl)

-sprawa śmietnika – od sierpnia w związku z umową z MPO będziemy płacić 12 zł miesięcznie od zadeklarowanej osoby. W przypadku zwiększenia częstotliwości wywozu śmieci ( + 1 żółty, niebieski kwota wzrośnie do 19 zł. Zaproponowałem zmianę terminu odbioru śmieci na poniedziałek i piątek (obecnie wtorek i piątek) – brak możliwości zgodnie z harmonogramem PMO (SITA) .

- sprawa firmy sprzątającej – o jakości usługi nie piszę – każdy widzi - firmie brakuje podstawowego sprzętu koniecznego do utrzymania czystości, brakuje odpowiedniego zarządzania, osoby sprzątające nie wiedza co i jak mają pracować.
W kwietniu dostarczyłem kontrofertę ( do tej pory takiej nie było) – oczywiście w niższej cenie ( na jakiej podstawie i w jakim trybie został wybrany Przez Grenia do obsługi naszej wspólnoty Maxus to wie tylko Greń Tomasz...)

Podobno od 1 lipca została obniżona miesięczna kwota do 6400 zł

- sprawa trawnika – po interwencji została kupiona trawa do dosiewania oraz nawóz do jej wzmocnienia – Czy będzie poprawa zobaczymy....

Myślę że spotkanie celem omówienia spraw i ustalenie wspólnego stanowiska jest konieczne.

Sprawy inne – ciekawe wymagające moim zdaniem omówienia:

- Płacimy około 10 000 zł miesięcznie Greniowi za zarządzanie wspólnotą – może da się w drodze indywidualnego zbierania podpisów zmienić stawkę – wiem, wiem, zaraz usłyszę: akty notarialne.
- Co miesiąc płacimy ryczałt około 3 000 zł firmie dombud za konserwację budynku – kto korzystał? (współwłaściciel Greń) - po co?

Pan Greń zobowiązał się do spotkania w czerwcu – od marca nie reaguje na próby sumówienia spotkania...

Grzegorz

Małgorzata

khadish gratulacje i dzięki! ogłoszenia faktycznie wiszą. póki co przynajmniej...
Grzegorz podniósł kolejną sprawę - tego komu i za co płacimy bo póki co to luksusów nie ma a czynsze do najniższych nie należą (pamiętajmy, że nie płacimy opłat remontowych jak przy starych budynkach bo nasz jest jeszcze na gwarancji... po dołożeniu funduszu remontowego w standardowej wysokości to nasz czynsz może być nawet wśród tych bardziej wygórowanych)

Ze swojej strony proponuję spotkanie zaraz na początku września. wtedy większość powinna już wrócić z wakacji.
macie jakieś pomysły odnośnie lokalizacji takiego spotkania? bo stać na dziedzińcu to chyba trochę głupio? Wink

pkob86

minie okres przejsciowy to bedzie mozna zmienic zarzadce na lepszego a nie kolesiostwo solartu.

Grzegorz

Musimy pamiętać że Greń zarządza nieruchomością w naszym imieniu, to my decydujemy o tym na jaki cel i w jakich kwotach przeznaczamy pieniądze - niestety musimy mieć ponad 50+1% głosów aby uchwała miała moc sprawczą.

Ze względu na ilośc przewłaszczonych mieszkań musimy jeszcze faktycznie poczekać.

Ale, ma to też drugą stronę, to Greń prowadzi zarząd w naszym imieniu, i przed wspólnotą odpowiada na ogólnych zasadach prawa za właściwy zarząd nieruchomością. Ale też na podstawie ustawy odpowiada za "zapewnienie właściwej gospodarki ekonomiczno-finansowej nieruchomości" -
Narzuca się pytanie, czy dotychczasowe działanie Grenia, np. podpisywanie umów w naszym imieniu bez kontrofert jest działaniem na korzyść wspólnoty?

Myślę że powinniśmy jak najszybciej ustalić wspólne stanowisko i sposób działania - chociaż na tym etapie zaznaczyć swoje zdanie w tych sprawach, bo boję się że później może być tylko trudniej.

A Greń w marcu 2016 roku na zebraniu wspólnoty będzie obiecywał spotkania, czas dla wszystkich zainteresowanych i znowu będzie opowiadał swoje historie...

Grzegorz

Małgorzata

Grzegorz ma rację. najpierw sami musimy się zebrać, ustalić i wyegzekwować to co ustalimy, a potem dopiero myślec o ewentualnych zmianach Zarządcy itp. jeśli dajemy Zarządcy wolną rękę to jakim cudem mamy mieć wpływ na cokolwiek?
bez wspólnych ustaleń kolejne spotkanie w 2016 skończy się tak jak poprzednie czyli właściwie Zarządca będzie miał nadal wszystko w "poważaniu" i będzie robił co chce a my za to będziemy płacić. i trudno miec nawet o to do niego pretensje.
Może ustalmy we własnym gronie termin i miejsce spotkania (z dużym wyprzedzeniem) a potem dajmy informacje gdziekolwiek się da. jak widać ogłoszenia mogą wisieć nawet 2 dni Wink

przynajmniej sprawdźmy na ile jesteśmy w stanie sie między sobą dogadać...

krzyw

@Grzegorz - popieram w 100%, przed kolejnym spotkaniem koniecznie musimy ustalić spójne stanowisko w najważniejszych kwestiach - w innym przypadku nic się nie zmieni.

A wracając do tematu śmieci nie wiem czy również otrzymaliście informację o odbiorze kluczy do pomieszczenia w którym znajdują się kontenery. Wszystko super fajnie, ale jedna rzeczy wyprowadziła mnie totalnie z równowagi - klucze będą przekazywane odpłatnie! Nie żeby te kilka złotych robiło mi jakąś różnicę, ale ilość kosztów przerzucanych przez dewelopera/administrację na mieszkańców woła o pomstę do nieba! Zapłaciłem za mieszkanie grube tysiące, płacę co miesiąc $$$ za wywóz śmieci więc dorzucenie do tego jeszcze kosztów kluczy jest dla mnie jakimś totalnym absurdem. A jak nie zapłacę to co? Nie mam prawa wyrzucać śmieci? Ciekaw jestem czy od nowych mieszkańców osiedla pobierają również opłatę za klucze do skrzynki pocztowej, klatki schodowej itp...

Odnośnie wiaty śmietnikowej to wydaje mi się że skoro problem nie mieszczących się w drzwiach kontenerów został rozwiązany to pakowanie się w jakieś dodatkowe koszty jest zbędne. Co nie zmienia faktu że w pomieszczeniu ze śmietnikami jest wieczny syf, o przepełnionych pojemnikach (zwłaszcza po weekendzie) i olewaniu segregacji przez niektórych mieszkańców nie wspominając.