www.ogrodplaszow.fora.pl

Janusz Biznesu... Ja miałam mieć we wrześniu.

Jakieś konsekwencje cudzych wyborów ponosi się zawsze, o ile nie żyje się w lesie Smile

Tak filozoficznie na zakończenie. Dzięki za kulturalne wyjaśnienie Smile

Też nie uważam się za pieniacza ale dlaczego mamy mieć utrudniony dojazd tylko dlatego że ktoś nie kupił miejsca? przecież chyba wszyscy wiemy jak w Krakowie wyglądają kwestie parkingowe? i jeśli ktoś ...

Odpuścili, widzieli, że nie parkujemy z lenistwa/głupoty, tylko taszczymy pudła.

Co do zakazu - i tak uważam, że to wymyślanie problemów (jak często wjeżdża się do garażu, a ktoś akurat wychodzi z ...

Ok, dzięki. I można tak od razu? Można. A z egzekwowaniem zakazu na dziedzińcu spotkałam się raz: wprowadzaliśmy się i raz podjechaliśmy pod klatkę, bo mieliśmy bardzo ciężkie pudła i akurat wtedy poj ...

Uściślę jedną rzecz, zanim ktoś mi zarzuci, że komuś miejsca zazdroszczę Wink

Jestem młoda i wysportowana, poruszam się rowerem nawet w deszczu, z wózkiem nie chodzę, więc mnie ten zakaz specjalnie osob ...

Wiem, że decyzję podjęła wspólnota, ale nie rozumiem wyjaśnienia - nie ma w nim nic o trudnościach z wjazdem na parking. Hm, widzę nieraz wyjeżdżające auta i nie widziałam, by ktokolwiek miał trudność ...

Dostałam pismo z administracji o wprowadzaniu zakazu zatrzymywania się na drodze dojazdowej do garaży i pytanie mam, bo wyjaśnienie wydaje mi się nieco idiotyczne: co znaczy, że znak ma na celu ograni ...

Dokładnie. Nie ma co wylewać dziecka z kąpielą, jak widzicie, że ktoś robi libacje w parku czy pod sklepem, to możecie zadzwonić po straż miejską po prostu. Fresh nie jest winny, że w parku zbiera się ...

Ja też zawsze zamykam i wkurza mnie jak są wiecznie otwarte. Ciężko się otwierają? Nie zauważyłam nigdy na klatce niedołężnych staruszków. Rozumiem wnoszenie mebli czy walizek, ale chyba nie trwają tu ...

A ja się jej nie dziwię, w końcu ma swój interes. Nam też o tym mówiła, ale w żaden bezczelny sposób, normalnie - że jak bramki będą zamknięte, to im się nie będzie opłacało. No cóż, ja bym tęskniła z ...

To widocznie się tak dziwnie niosło. Jak pisałam - rozumiem, to bloki a nie pustelnia, ale po 23 można już ściszać muzykę.

I ja też dzięki kartce, w bloku B sobie wisi. Ja jeszcze chciałabym zwrócić uwagę na głośną muzykę z bloku A, naprawdę nikt tego nie słyszy? Rozumiem imprezę, hałas raz na jakiś czas, czasem człowiek ...