www.ogrodplaszow.fora.pl

khadish

Jest pomysł na zatrudnienie firmy zewnętrznej do ochrony/monitoringu osiedla.
Była by to firma typu Solid czy Justus - pracownik miałby własną budkę na terenie naszego osiedla (prawdopodobnie na terenie zielonym przed parkingiem w okolicy Fresha).

Jego zadaniem w godzinach 19:00 - 7:00 byłoby m.in.

przepędzanie pijących pod Freshem
dbanie o ciszę i porządek na osiedlu
ew. dbanie o ciszę nocną (pijący w parku lub w ruinach)

Koszt takiej ochrony wynosi szacunkowo 0,30zł od metra kwadratowego mieszkania, czyli w przypadku mieszkania 50m2 kwota ~15zł/miesiąc.

Na podstawie tej ankiety wspólnota zdecyduje czy przygotować odpowiednią uchwałę do przegłosowania.

Jest to odpowiedź na wątek "Bezpieczeństwo"

krzyw

Moim zdaniem rozbijanie kosztów ochrony na m2 mieszkania to zły pomysł. Posiadacz 30m2 mieszkania ma taki sam interes w tym żeby na osiedlu było cicho i bezpiecznie jak posiadacz 80m2 mieszkania... Ale oczywiście możecie się ze mną nie zgodzić Wink

Proponowałbym do ankiety dorzucić od razu pytanie o ewentualną formę podziału kosztów (m2, ilość osób, koszt / mieszkanie)

alinka

Też mnie ciekawi dlaczego opłata zależy od m2?

khadish

Koszt miesięczny usługi to niecałe 5000zł (szczegóły ofert zna administracja i reprezentanci) czyli w przeliczeniu na 250 mieszkań wychodzi 20zł od mieszkania. Kwota ta odpowiada mieszkaniu o powierzchni 66,7m2. (w przybliżeniu)

Jest to szkic - nie było jeszcze żadnych szczegółowych ustaleń metody naliczenia kosztów.

thr

khadish

Na życzenie. Następnym razem stworzę ankietę z pytaniem o pytania do ankiety... Wink

logmw

Świetny pomysł, bardzo się się cieszę z tej inicjatywy, taka budka z stróżem, może rozwiązać naprawdę wiele różnych drobnych problemów: pijąca gówniarzeria, mazanie po murach, menele dobijający się do śmietników, osoby nie będą zostawiać śmieci pod śmietnikiem, złe parkowanie, kurier może zostawić paczkę itd...

Spider

ezto

mareceq

Kupując mieszkanie w bloku kupujemy równocześnie udział w części wspólnej budynku. Udział ten jest proporcjonalny do wielkości mieszkania. Tak stanowią przepisy prawa.
Fakt, że:
- osoba mieszkająca na pierwszym piętrze rzadziej jeździ windą
- osobie na parterze nie zależy na remoncie dachu, bo jej nie kapie na głowę
- ktoś ma okna na dziedziniec i nie obchodzi go posadzenie drzewek wzdłuż płotu
- ktoś uważa, że mając większe nie będzie korzystał bardziej z usługi firmy ochroniarskiej
nie ma większego znaczenia.
Wszystkie koszty ponoszone przez wspólnotę, dotyczące części wspólnych są rozbijane na członków owej wspólnoty proporcjonalnie po posiadanego udziału.

Jeśli ktoś się z tym nie zgadza to ma dwa wyjścia:
1. wybudować dom na swojej działce
2. zostać posłem, złożyć projekt nowej uchwały i zadbać o jej przeprocesowanie.
Każda dalsza dywagacja na ten temat nie ma sensu.

mysz

myslę, że ochrona to zły pomysł. Mieszkałam na osiedlu gdzie mieszkańcy tez wynajli bodajże solid do ochrony osiedla. Wszyscy mieszkańcy dostali numer telefonu i w przypadku problemów głównie z przestrzeganiem ciszy nocnej mogli dzwonić do ochrony, a nie na policje. Niestety w praktyce wyglądało to tak,że ochrona bała się zwracac uwagę nawet głosnym studentom, więc nie wyobrażam sobie, że u nas ochroniarz srednia wieku 60+ zwraca uwagę pijaczkom pod freshem. Od tego mamy policje i straż miejską. Poza tym uzależnienie ceny od m2 to całkowita porażka

koszykarska11

ja również jestem przeciwko ochronie, na pewno będę glosować przeciw,
tak jak pisze mysz jest policja i straż miejska, dlaczego mam dodatkowo płacić za utrzymywanie porządku, jesli są od tego uprawnione służby

mareceq

Dlatego, że prośba pisemna do Straży Miejskiej o okresowe patrolowanie okolic Fresha ze względu na pijącą i hałasującą młodzież spotkała się odpowiedzią, której fragment przytaczam:

Małgorzata

Jak już zauważył ktoś powyżej wprowadzenie ochrony powinno nam rozwiązać kilka dodatkowych problemów. ciekawe że można dzwonić na straż i policję a nie będę wspominać ile się tu naczytałam postów "bo pili, bo hałasowali, bo źle parkują"... dlaczego zatem zamiast utrzymywać porządek za pośrednictwem wspomnianych służ ciągle powracają te problemy? gdyby faktycznie tak łatwo dało się utrzymywać porządek przy pomocy tych służb to nikt nawet by nie pomyślał o tym żeby dodatkowo płacic. jednak jak zbiorą się pijaczki pod freshem albo w innym zakamarku naszego osiedla to jak myślicie - po jakim czasie będzie jakakolwiek interwencja? obawiam się że towarzystwo zdąży skonsumować to co będą mieli i zrobić to co mają zrobić. ochrona reaguje na bieżąco. a nawet pojedyńczy pracownik ochrony w razie czego musi mieć zagwarantowane wsparcie z firmy gdyby coś się działo...
Głosowanie jest właśnie po to żeby sprawdzić na ile jest zainteresowanie pomysłem. a że mamy demokrację to każdy może głosować tak jak mu pasuje. Smile

AdrianS

Ja osobiście też uważam żę ochrona to nie jest najlepszy pomysł.

Pijaczki którzy są uciążliwi czasami (dla mnie, bo okna mam na zachód) siedzą w parku który nie jest terenem osiedla - ochrona i tak nie może nic zrobić.

Co do Mareceq - ochrona nie będzie pilnować naszego mienia tylko porządku na osiedlu. Tutaj nie ma znaczenia jak duże jest mieszkanie, bo 50m2 może mieszkać rodzina 2+2 a w 90m2 jedna osoba lub para. Większe znaczenie ma ilość mieszkańców dla których tego porządku pilnować ewentualnie będą.

Dlatego uważam że jeżeli już będzie to opłata powinna być uiszczana od mieszkania a nie od m2.